Jak nie dać się zwieść internetowym oszustom?
Według najnowszego raportu Visa, nawet doświadczeni konsumenci dają się nabrać na cyfrowe pułapki.
„Odbierz nagrodę”, „całkiem za darmo”, „wyjątkowa oferta”, „pospiesz się” to najczęściej spotykane sformułowania – pułapki cytowane w nowym raporcie Visa. Niestety taka jest rzeczywistość, cyfrowe oszustwa są wszechobecne w naszym codziennym życiu. Zbliża się okres świąteczny, a oszuści liczą na to, że uśpi to waszą czujność i połkniecie przynętę. W pracy, w trasie, praktycznie wszędzie bombardują nas telefony, SMS-y i e-maile wciskające nam „darmowe upominki” czy ponaglające do natychmiastowego podania danych osobowych, zanim np. odetną nam dostęp do ważnej usługi. Te próby niestety przynoszą efekty.
Według nowego raportu Visa, przygotowanego we współpracy z Wakefield Research pt. „Język wyłudzeń, czyli co mówią oszuści” (pełna wersja raportu w języku angielskim dostępna jest tutaj), cyberprzestępcy potrafią wyprowadzić w pole nawet najbardziej obeznanych z technologią konsumentów. Niemal co drugi z badanych jest przekonany, że jest w stanie rozpoznać oszustwo, ale mimo tego, aż 73% z nich potrafi przeoczyć ważny sygnał ostrzegawczy w komunikacji cyfrowej[1].
Fałszywe powiadomienia od dostawcy prądu, e-maile informujące o wygraniu produktów z ulubionego sklepu, a nawet wiadomości sugerujące, że chce was zatrudnić jedna z najbardziej prestiżowych firm – na oszustwo można się natknąć dosłownie w każdej części naszego cyfrowego życia. Tylko w zeszłym roku Visa proaktywnie zablokowała próby dokonania oszukańczych płatności na łączną kwotę 7,2 mld dolarów w 122 mln transakcji, zanim posiadacze kart zostali narażeni na ich dotkliwe konsekwencje[2].
Identyfikuj wyrafinowany język oszustów
„Zrozumienie języka, jakim posługują się oszuści, jest coraz ważniejsze w naszej coraz bardziej cyfrowej rzeczywistości. Oszuści wspięli się na wyżyny wyrafinowania, nie tylko pod względem języka, ale i różnorodności form. Każdy powinien mieć się na baczności” — powiedział Paul Fabara, Chief Risk Officer w Visa. „Edukacja dotycząca języka, jakim posługują się oszuści, jest jednym z elementów naszych działań na rzecz ochrony konsumentów. Zwracając uwagę na najczęściej pojawiające się sformułowania używane przez oszustów, pomagamy zapobiegać tego typu przestępstwom na całym świecie”.
Na początku bieżącego roku, w ramach inicjatywy Visa mającej na celu zapoznanie konsumentów z językiem oszustów, firma zleciła badaczom z Wielkiej Brytanii pierwszą tego rodzaju analizę językową, dzięki której ustalono, jakimi sformułowaniami posługują się oszuści wysyłający wiadomości do potencjalnych ofiar. Według badania, najczęściej spotyka się komunikaty zachęcające konsumenta do zareagowania na jakąś inicjatywę lub ofertę – to aż 87% oszukańczych wiadomości tekstowych. Drugie w kolejności są wezwania adresata do podjęcia działania w związku z jakimś problemem[3].
„Mamy nadzieję, że zwracając uwagę na strategie komunikowania się, słowa i wyrażenia używane przez oszustów, ułatwimy ludziom rozpoznawanie języka, jakim posługują się przestępcy. To z kolei pomoże chronić konsumentów.” – powiedział dr Marton Petyko z Instytutu Językoznawstwa Śledczego Uniwersytetu Aston, angielskiego ośrodka, w którym przeprowadzono badanie.
Badanie wskazuje na rozbieżność pomiędzy świadomością i działaniem
Bycie ofiarą cyberprzestępstwa bywa kosztowne. W 2021 roku Centrum Zgłoszeń Przestępstw Internetowych prowadzone przez FBI odnotowało ich rekordowo wysoką liczbę, a potencjalne straty przekroczyły 6,9 mld dolarów (dla porównania w 2020 r. wynosiły one 4,1 mld dolarów[4]).
Według nowego raportu Visa, na potrzeby którego przeprowadzono ankietę wśród 6 tys. osób dorosłych w 18 krajach w różnych częściach świata, oszuści skwapliwie wykorzystują rozdźwięk pomiędzy świadomością dotyczącą sposobu komunikowania się przez oszustów a faktycznymi działaniami konsumentów. Oto kilka najważniejszych wniosków:
- Uważamy, że inni są bardziej podatni na oszustwa niż my sami. Konsumenci są przekonani o swojej czujności, ale zdecydowana większość (90%) obawia się, że znajomi lub członkowie rodziny mogą paść ofiarą oszustwa, np. e-maila lub SMS-a z prośbą o potwierdzenie informacji o koncie, zapytania o saldo rachunku bankowego czy powiadomienia o wygraniu karty podarunkowej lub produktu ze sklepu internetowego[5]. Z badania wynika też, że najbardziej przyciągające uwagę wiadomości żerują na ekscytacji konsumenta, mamiąc „wygraną”, „niepowtarzalną okazją” czy „prezentem”.
- Prawda czy fałsz? Ponad 4 na 5 (81%) respondentów ustala autentyczność wiadomości na podstawie niewłaściwych przesłanek. Skupiają się na elementach, które oszuści mogą łatwo sfałszować, np. na nazwie lub logo firmy (46%). Osoby fizyczne mogą skuteczniej ochronić się przed oszustami, jeśli weryfikacji poddadzą szczegóły trudniejsze do sfałszowania, takie jak numery kont czy historię kontaktu z daną firmą[6].
- Ignorowanie sygnałów ostrzegawczych. Tylko 60% respondentów potwierdziło, że sprawdza, czy wiadomość pochodzi z właściwego adresu e-mail. Mniej niż połowa (47%) sprawdza, czy w treści nie ma błędów językowych[7].
- Użytkownicy kryptowalut zachowują ostrożność. Użytkownicy kryptowalut są bardziej wyczuleni na oznaki potencjalnego oszustwa niż osoby, które nie mają doświadczenia z tymi instrumentami. Na przykład częściej weryfikują informacje o własnym koncie (49% wobec 37%), aby potwierdzić autentyczność otrzymanej wiadomości[8].
Warto poświęcić kilka chwil na analizę tego, jak działają oszuści
Konsumenci mogą zapewnić sobie większe bezpieczeństwo, jeśli zdecydują się opóźnić kliknięcie w dany link o kilka dodatkowych chwil. W tym czasie mogą poszukać charakterystycznych sformułowań, jakimi posługują się oszuści. Oto kilka prostych, ale skutecznych metod: zadbaj o poufność informacji na swój temat; nie klikaj linków, zanim nie sprawdzisz, dokąd prowadzą; włącz powiadomienia o dokonanych zakupach, aby niemal w czasie rzeczywistym otrzymywać SMS-em lub e-mailem informacje o zakupach dokonanych z twojego konta; zadzwoń pod numer podany na stronie internetowej firmy lub na odwrocie karty kredytowej/debetowej, jeśli nie masz pewności, czy komunikacja pochodzi z wiarygodnego źródła; nie dzwoń wyłącznie pod numer podany przez oszusta w wiadomości SMS lub e-mailu.
Ochrona konsumentów jest dla nas najważniejsza
Cyberprzestępczość jest problem coraz bardziej cyfrowego świata, dlatego misją Visa jest ochrona konsumentów i walka z oszustwami. W ciągu ostatnich pięciu lat zainwestowaliśmy ponad 10 mld dolarów w technologię, dzięki której, między innymi, ograniczamy oszustwa i zwiększamy bezpieczeństwo sieci[9]. Ponad tysiąc specjalistów chroni sieć Visa przed złośliwym oprogramowaniem, atakami zero-day i zagrożeniami wewnętrznymi 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu i 365 dni w roku. W ciągu ostatnich 12 miesięcy Visa zablokowała w czasie rzeczywistym próby oszustw na łączną kwotę ponad 7,2 mld dolarów, dzięki czemu wiele osób nigdy nie dowiedziało się, że mogło paść ofiarą przestępstwa[10]. Więcej informacji na stronie visa.pl.
_________________________________
[1], [3], [5], [6], [7], Raport Fraudulese: Analysing the Language of Fraud
[2], [9], [10] Dane VisaNet